Właśnie mamy środek ferii (wytrwałości dla osób, które na nie czekają). Temperatura za oknem sięga nawet do -16 stopni i naprawdę ciesze się, że nie muszę wstawać o 6 rano do szkoły.
W końcu czuję, że fizycznie wypoczęłam, jednak w głowie mam nadal mętlik. Kolejny tydzień będzie bardziej "towarzyski": kino, galerie handlowe, nocowania. Na samą myśl pojawia mi się uśmiech na twarzy.
A Wy jakie macie plany na ferie? Wyjeżdżacie gdzieś z rodziną?
WISIA
ja tez sie ciessze, ze nie musze wstawac rano i w ten mroz isc do szkoly...
OdpowiedzUsuńja nawet nie wiem kiedy ferie są hihi
OdpowiedzUsuńja ferie spędza w domu ;c
OdpowiedzUsuńobserwuję i proszę o to samo z Twojej strony (ja dopiero zaczynam blogować) :D
http://heroine-blog.blogspot.com/
Najgorzej jest chyba mieć ferie na końcu ,masakra :P.No to obyś wszystkie atrakcje zaliczyła i dodała ferie do udanych ^^
OdpowiedzUsuń✿Zapraszam do mnie ,jeśli Ci się spodoba skomentuj ,zaobserwuj <----KLIK✿
Będzie mi baardzo miło! <3
A teraz już koniec ferii, to takie smutne... Wstawanie wcześnie rano to coś, czego naprawdę nie znoszę :(.
OdpowiedzUsuńTo racja, że najlepiej właśnie tak poznaje się siebie. Hałas, tłok... oddalamy się od prawdziwego poznania swoich myśli... a moze właśnie nie? każdy jest przecież inny
opowiastkiprawdziwe.blogspot.com
świetny post i blog! Widać, że wkładasz dużo serca w prowadzeniu bloga! Wygląd poprostu genialny! zakochałam się w nim! <3 Powodzenia w dalszym blogowaniu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : BLOG
Ja w ferie wybiorę się chyba do Złotych Tarasów
OdpowiedzUsuń♥
http://striking-rose.blogspot.com/
ja w ferie spędzam dużo czasu ze znajomymi, więc jest bardzo wesoło! :D
OdpowiedzUsuńhttp://xmiszka.blogspot.com/